Od dłuższego czasu w mojej szafie wisiała biała koronkowa sukienka, która czekała na romantyczną sesję. Poza tym trzy lata temu zobaczyłam prześliczną łąkę porośniętą łubinem. Kiedy zrobiło się ciepło doszłam do wniosku, że sukienka i kwiaty to idealne połączenie. Brakowało tylko odpowiedniej modelki. I zgłosiła się Weronika. Idealna osoba do takiej sesji. Ale o tym możecie się przekonać sami :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz