czerwca 11, 2017

Kasia - Artemida

Czasem jest tak, że wymyślam stylizację do sesji, dobieram dodatki i miejsce. Lubię takie sesje, bo mam okazję dokładnie się do nich przygotować, przemyśleć pozy i wczuć się w jej klimat. Ale czasem pomysł przychodzi zupełnie spontanicznie. Tak właśnie było tym razem. Umówiłam się na sesję z Kasią, ale poprosiłam ją o założenie sukienki. Kiedy ją zobaczyłam po prostu zaniemówiłam z wrażenia. I już wiedziałam, jak będzie wyglądać nasza sesja. Biała sukienka, zielone krzewy borówek... Jechaliśmy nad jezioro Modre, kiedy zauważyłam cudowną kępę paproci. Musiałam zrobić tam zdjęcia. Mimo gryzących nas komarów i meszek zrobiliśmy naprawdę niesamowite zdjęcia.
 Zapraszam do oglądania :)











1 komentarz:

  1. Kasiu pasuje Ci ta stylizacja! Wyglądasz bardzo naturalnie. Piękna koronkowa długa sukienka wspaniale współgra z leśnym tłem. Szczególnie spodobało mi się zdjęcie wśród paproci. Jesteś na nim taka szczęśliwa i ten uroczy uśmiech. Wszystkie fotografie wyglądają naprawdę malowniczo, nie są przerysowane. Podoba mi się ich prostota dopełniona Twoją elegancją. Świetna robota pani fotograf i osób, które jej pomagały. Myślę, że zamierzony efekt został spełniony i pięknie odwzorowana leśna bogini otacza pewną atmosferą tajemniczości.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Fotoalternatywa , Blogger